XX wiek wraz z rozwojem techniki i nowych materiałów budowlanych oraz coraz częstszym wykorzystaniem maszyn w trakcie budowy sprawił, że budynki mogły sięgnąć nieba – stąd nazwa „drapacze chmur”, za które przyjęło się uznawać budynki o wysokości powyżej 150 metrów. Po Empire State Building (443 m) otwartym w 1931 r. trzeba było czekać kilka dekad na pobicie tego rekordu. Wieże World Trade Center, nie licząc anteny, miały po 417 i 415 m (nie licząc anten), a Willis Tower (niegdyś Sears Tower), liczy sobie 442 m, z antenami – 527 m.
Poza Stanami Zjednoczonymi inne kraje wypadły bardziej blado, nic zresztą dziwnego – pobicie takich wysokości jest wyjątkowo trudne. Jednak z końcem wieku, do czołówki najwyższych budynków na świecie, trafiły bliźniacze wieże Petronas Towers z Kuala Lumpur w Malezji. Ich całkowita wysokość wynosi 452 m, a powstały w latach 1992-1998.
Petronas Towers liczą sobie 88 pięter nad i 4 piętra pod ziemią. Na wysokości 41. i 42. piętra są połączone mostem liczącym sobie 58 metrów długości. Każdą wieżę zbudowała inna firma, a materiałami użytymi do budowy były: wzmocniony żelbet na konstrukcję, oraz stal i szkło na elewację. Co ciekawe, bliźniacze wieże stanęły na wyjątkowo twardej skale, a ich fundamenty sięgają na 150 metrów wgłąb ziemi, przez co są prawdopodobnie najgłębszymi fundamentami na świecie.
Wieże to głównie biurowce – jedną z nich zajmuje w całości firma Petronas, drugą wynajmują różne firmy. W wieżach można jednak znaleźć również centrum handlowe, filharmonię, bary, restauracje i galerię sztuki. Całość stanowi jedną z większych atrakcji turystycznych w Kuala Lumpur.